Kominek to dla wielu dopełnienie wyobrażenia idealnej zimy. Na zewnątrz mróz, śniegu po pas, a my z kubkiem gorącej czekolady grzejemy się przy kominku. Ten sielankowy obraz niesie jednak ze sobą kilka bardziej skomplikowanych kwestii. Zastanowimy się czy warto stawiać kominek, jakie inne funkcje może spełnić, niż tylko relaksacyjną. Sprawdzimy też alternatywne rozwiązania.
Niewątpliwym plusem jest komfort i wyjątkowy klimat. Blask skaczącego ognia zmienia wnętrze i nadaje mu niepowtarzalnej atmosfery. Te chwile przyjemności to nie są jedyne zalety. Obecnie kominki są nie tylko estetyczne, ale i efektywne energetycznie. Systemy płaszcza wodnego lub dystrybucji ciepłego powietrza pozwalają ogrzać kilka pomieszczeń. Płaszcz wodny to nic innego jak sąsiadująca z kominkiem instalacja wodna. Woda nagrzewa się od paleniska i przewodu kominowego i jest rozprowadzana po całym domu. Jest to bardzo dobre rozwiązanie jako uzupełnienie gospodarki energetycznej domu. Stosowanie kominka z płaszczem wodnym jako jedynego źródła ogrzewania, nie jest zalecane. Po pierwsze ze względu na zużycie paliwa. Byłoby ono dość wysokie, gdyby w kominku palić przez cały czas. Przy mroźnych zimach, koszty ogrzewania byłyby wyższe niż przy innych systemach grzewczych. Po drugie, jest to system w pełni uzależniony od działania mieszkańców, musi być rozpalany ręcznie. W przypadku dłuższej nieobecności i braku ogrzewania przy wysokich mrozach mogłoby być nawet niebezpieczne. Zamarznięta woda w instalacji kanalizacyjnej i wodociągowej to gotowa katastrofa i przepis na pilny remont.
Atrakcyjność kominka w ostatnich latach nieco spadła ze względu na regulacje prawne dotyczące spalanych paliw. Są gminy, w których wprost zakazano spalania węgla oraz drewna w celach grzewczych. W takiej sytuacji kominek staje się bezużyteczny. Przed decyzją o montażu kominka warto wcześniej sprawdzić nie tylko obowiązujące przepisy w tym zakresie, ale też plany władz miasta na najbliższe lata.
Nie oznacza to, że w takiej sytuacji musimy pożegnać się z wizją romantycznych wieczorów w domowym zaciszu przy kominku. Możemy zdecydować się na jedno z alternatywnych rozwiązań.
To jedno z najpopularniejszych zastępstw dla kominków tradycyjnych. Jego zdecydowanym atutem jest łatwość montażu. Nie wymaga on żadnej instalacji, ani nawet podłączenia do przewodu kominowego czy wentylacyjnego. W biokominkach spalany jest bioetanol, na bazie surowców roślinnych, który spala się w 100%. De facto palą się jego opary, a nie sam płyn. Jest to dość wydajne paliwo, a jego spalanie jest bezwonne i bez spalin. W efekcie powstaje niemal wyłącznie para wodna. Biokominki mają nowoczesny design i bez trudu znajdziemy odpowiedni model do każdego wnętrza. Niektóre wersje mają ceramiczny wkład, który nagrzewa się od ognia i jeszcze długo oddaje ciepło. Ale i bez tego spalanie bioetanolu jest dość efektywne energetycznie. Zależnie od wielkości płomienia 1 litr paliwa może wystarczyć nawet na 4-5 godzin palenia.
Podobnie jak tradycyjne kominki, te w wersji bio wyposażone są w szklaną obudowę, która zapobiega przypadkowemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Wygodny w codziennym użyciu jest także kominek gazowy. Ten typ również nie wymaga podłączenia do komina, ponieważ istnieje możliwość wyprowadzenia przewodu na zewnątrz. W tym przypadku odpada nam też kwestia gromadzenia paliwa. Przy kominku opalanym drewnem, zmagazynowany materiał na opał wymaga sporo miejsca, a wniesienie go do salonu może spowodować zabrudzenie i niepotrzebne uciążliwości. Kominki gazowe korzystają z paliwa doprowadzonego instalacją gazową lub z wymiennej butli.
Jeżeli chodzi nam wyłącznie o kwestie dekoracyjną, to możemy postawić prostą atrapę kominka, która do złudzenia będzie przypominać palenisko. Dostępne są specjalne obudowy, które wystarczy uzupełnić odpowiednim wkładem. Mogą być to polana drewna ułożone w stosik, pozorujące gotowość do rozpalenia. Mogą być to rozmaite źródła światła: świeczki, lub po prostu oświetlenie imitujące ogień. To bardzo efektowny element aranżacji wnętrza, który może odmienić klimat pomieszczenia.
Choć tradycyjny kominek opalany drewnem jest nadal najpopularniejszy, nie ulega wątpliwości, że jest to najbardziej wymagający typ. Wymaga odpowiedniego planowania już na etapie budowy, odpowiedniego odprowadzenia spalin, opału, regularnego rozpalania, czyszczenia itd. Widać, że przywiązanie do tradycji, ma nadal dużą moc. A może popularność tych kominków to kwestia klimatu, zapachu palonego drewna i pewnych rytuałów związanych z rozpalaniem, który składa się na całość nastroju.
Obiektywnie rzecz ujmując kominki alternatywne: gazowy lub bio, tworzą podobną aurę, a są znacznie łatwiejsze w montażu i codziennym użytkowaniu. Nie sprawdzą się natomiast w przypadku, gdy chcemy kominek potraktować jako dodatkowe źródło ogrzewania domu.
